Sony VPL-GTZ-380 – Cine4home testuje najlepszy projektor kinowy od Sony

Sony VPL-GTZ-380 – Cine4home testuje najlepszy projektor kinowy od Sony

Sony VPL-GTZ-380 – Cine4home testuje najlepszy projektor kinowy od Sony 1207 656 Kino Domowe

Sony VPL-GTZ380

Cine4home testuje najlepszy projektor kinowy od Sony. Model Sony VPL-GTZ380 jest referencyjnym rzutnikiem do sal kinowych klasy premium.

Zastój w segmencie projektorów High End

Wielu wieloletnich, doświadczonych, ze stażem fanów kina domowego narzeka, że ​​w ostatnich latach nie było żadnych większych nowych osiągnięć w zakresie projektorów kina domowego z wyższej półki. Jest to z pewnością prawdziwe stwierdzenie, ponieważ wielu producentów w tym przedziale cenowym koncentruje się bardziej na projektorach „LaserTV”, czyli projektorach ultrakrótkich. Są one znacznie lepiej akceptowane w salonie przez tych, myślą o zastąpieniu telewizora projektorem. Część domowników odstrasza też dość skomplikowany montaż sufitowy konwencjonalnych projektorów. W przypadku „zwykłych” marek w tym roku były co najwyżej tylko „aktualizacje” do klasycznych modeli.

Jednak wraz z nowym rokiem 2021 okres suszy wreszcie się skończył, przynajmniej dla wszystkich fanów kina domowego z dobrze wypełnionym portfelem. Legendarny Sony VPL-VW5000 ma jeszcze większego brata, GTZ380, który właśnie wkracza na rynek.

Sony VPL-GTZ380

Według Sony, pod wieloma względami powinien pokonać dotychczasowego flagowca VW5000:

  • znacząco udoskonalony silnik świetlny z nowo zaprojektowanym laserowym źródłem światła powinien zapewniać do 10 000 lumenów przy pełnym pokryciu kinowej przestrzeni barwnej (DCI P3).
  • Całkowicie nowe przetwarzanie sygnału z obsługą HDCP2.3
  • Ulepszona kontrola dynamiki HDR
  • Obsługa sygnałów wejściowych 120 Hz (np. Gry) za dodatkową opłatą
  • Procesor X1 Ultimate
  • i wiele więcej.

Wszystko to ma swoją cenę: przy zalecanej cenie detalicznej wynoszącej około 80 000 EUR + obiektyw, GTZ380 kosztuje tyle samo, co luksusowy samochód lub małe mieszkanie własnościowe. To sprawia, że ​​jest prawie dwa razy droższy niż poprzedni flagowiec Sony VPL-VW5000, który po obniżce ceny będzie kosztował tylko połowę (około 48 000 euro). Ale GTZ380 powinien również oferować dwukrotnie wyższą wydajność, co brzmi niemal utopijnie, biorąc pod uwagę wspaniałe osiągi VW5000.

Czy Sony obiecało tu zbyt wiele?

Na szczęście pierwsze urządzenie przedprodukcyjne dotarło już do Niemiec i obecnie znajduje się u prawdopodobnie najbardziej uznanego dealera Sony VPL-VW5000 w Niemczech: Fairland Studios w Bochum. Sukces nie jest przypadkowy, ponieważ naszym zdaniem Fairland Studios to zdecydowanie najbardziej kompetentni i poważni twórcy kina high-end w Niemczech. Podczas gdy wielu innych po prostu „bajeruje” zgodnie z zasadą „więcej hałasu niż jakości”, studia Fairland zapewniają doskonałą jakość obrazu i dźwięku bez większej autopromocji.

Jest to również widoczne w ich studiu demonstracyjnym z certyfikatem Atmos, w którym 32-kanałowy system sterowany przez Trinnov stawia większość dużych kin na swoim miejscu, jeśli chodzi o jakość dźwięku. Ale tym razem jesteśmy tu nie dla dźwięku a obrazu, a dzięki szerokiemu na 6 m ekranowi HighEnd StudioTek 130 firmy Stewart – wiemy, że rozmawiamy o referencji.

Jasność projektora

Ogłoszona przez Sony jasność Sony GTZ380 wywołała sensację:  5000 lumenów modelu VW5000 była już sensacją i stawiała go jednym z najjaśniejszych projektorów zoptymalizowanych pod kątem kina domowego. W połączeniu z pięciocyfrowym natywnym kontrastem przez długi czas był bezkonkurencyjny. Ale i on miał ograniczenia, zwłaszcza w odniesieniu do oryginalnej kinowej przestrzeni kolorów DCI-P3: można to osiągnąć tylko dzięki dodatkowemu filtrowi barwnemu, który zredukował skalibrowaną moc światła do około 3000 lumenów. Inne marki ze stajni DLP oferują teraz silną konkurencję. Moc światła DCI-P3 ma się teraz zasadniczo zmienić wraz z GTZ380 dzięki nowemu laserowemu źródłu światła.

Podczas gdy Sony VPL-VW5000ES działa wyłącznie z niebieskimi diodami laserowymi i żółtym kołem luminoforowym, do GTZ 380 dodano również czerwone diody laserowe, które mają zapewniać czystsze czerwone widmo (DCI P3). W rezultacie żółty luminofor może wyglądać inaczej i służyć głównie jako zielony, co z kolei umożliwia lepszą optymalizację koloru podstawowego na zielonym DCI P3. Dzięki tym środkom filtr kolorów DCI jest całkowicie wyeliminowany, dzięki czemu Sony VPL-GTZ380 może zasadniczo działać z pełną mocą światła.

Jak to zwykle bywa, dane producenta są godne pochwały. Kiedy wyczerpią się wszystkie wzmocnienia i natywna temperatura barwowa, GTZ380 osiąga strumień świetlny 9900 lumenów i tym samym „maluje” obiecane 10 000 lumenów. Jeszcze przyjemniejsza jest mała utrata światła spowodowana kalibracją, która wynosi tylko około 8%. Więc wierz lub nie, 9100 lumenów pozostało w prawidłowych kolorach w naszym testowym urządzeniu.

Przy normalnym odtwarzaniu SDR / BT709, GTZ380 jest około dwa razy jaśniejszy niż VW5000, a z odtwarzaniem HDR / DCI P3 nawet trzy razy (!) Tak jasny. To nowe wyniki pod względem mocy światła i tutaj Sony wyznacza nowe standardy segmentu kina domowego High End.

Kontrast

Doświadczeni fani kina domowego wiedzą: im jaśniejszy projektor, tym trudniej jest uzyskać wysoki kontrast (zakres dynamiki), ponieważ aby uzyskać idealną „czerń”, całe światło musi pozostać w projektorze i dodatkowo zostać pochłonięte, a dokładniej zamienione na ciepło. Przy 10000 lumenów brutto łatwo jest zobaczyć, jakie ilości energii są tutaj zaangażowane.

Jeśli chodzi o kontrast Sony GTZ380, Sony oficjalnie opublikowało dwa oświadczenia: W danych technicznych zakres dynamiki jest określony jako „∞: 1”, co jest praktycznie bezwartościowe, ponieważ jest generowane po prostu przez całkowite wyłączenie lasera przy projekcji czarnych obrazów.

Niemiecka witryna Sony Professional jest znacznie dokładniejsza (i bardziej szczera) i podaje konkretną wartość „16 000: 1”, co wydaje się wskazywać na natywny kontrast. Małe przypomnienie: Typowy natywny kontrast projektorów kina domowego Sony SXRD wynosi od 13 000: 1 do 20 000: 1, w zależności od zoomu i kompetencji kalibratora (odpowiednio dostrojone urządzenia odpowiednio więcej).

Określenie natywnego kontrastu GTZ380 w praktyce nie jest takie proste: Chociaż dynamiczne przyciemnianie lasera można wyłączyć w menu obrazu, nie jest ono całkowicie wyłączone: przy pełnym czarnym ekranie silnik laserowy po około jednej sekundzie przełącza się ciemniejszy tryb i pozwala na skok wartości mierzonej do ok. 20 000: 1. Jednak mały biały obszar w zewnętrznym rogu obrazu testowego skutecznie niweluje ten zabieg i można zmierzyć natywny kontrast. W przypadku naszego urządzenia testowego było to około 12 000: 1 przy maksymalnym powiększeniu. Tak wysoki natywny kontrast w połączeniu z pięciocyfrowym natężeniem światła nie był wcześniej dostępny jako projektor kina domowego LCOS; Sony wyznacza tutaj kolejny raz nowe standardy.

Dynamicznego kontrastu nie można było wiarygodnie określić ze względu na niesfinalizowane oprogramowanie: przy pełnej czerni silnik lasera jest całkowicie wyłączony (i osiągnięta zostaje wartość marketingowa „nieskończonego” zakresu dynamiki). Dla kontrastu w obrazie (szachownica) możemy obecnie również określić wartość tymczasową, ponieważ byliśmy w stanie przeprowadzić tutaj tylko pierwszy podstawowy pomiar.

W zależności od powiększenia / wzmocnień wynosi od 250: 1 do 320: 1; ze względu na wysoką jasność jasne obiekty na czarnym tle otoczone są aureolą (typową dla LCOS). Jednak GTZ380 nie cierpi z powodu poważnych smug.

PODSUMOWANIE TESTU – Sony VPL-GTZ380

Nawet jeśli urządzenie z serii GTZ380 nie pokazało jeszcze swojej ostatecznej twarzy w przetwarzaniu sygnału i regulacji ostrości, obecnie nadal ma wiele błędów, a większość nowych funkcji (nowe ściemnianie HDR, wejście 120 Hz itp.) – nie jest jeszcze dostępna, to nadal wyjątkowe zjawisko.

Nowa generacja projektorów rzadko kiedy była w stanie zaimponować wieloletnim testerom produktów. Widzieliśmy setki jasnych projektorów w ciągu 15 lat, a także projektory LCOS o wysokim kontraście. Coraz częściej możesz też cieszyć się pełnym zakresem DCI. Ale połączenie tego wszystkiego jednocześnie, na 6-metrowym ekranie w formacie kinowym, napędzanym wyłącznie „konsumencką” elektroniką, nigdy wcześniej nie istniało.

Sony GTZ380 to niewątpliwie drogi projektor, ale bądźmy szczerzy – jeśli masz ekran o szerokości od 5 do 6m w podstawie to nie masz zbyt wielu alternatyw. Jednak krytycy słusznie stwierdzą, że GTZ380 jest teraz w tak wysokim przedziale cenowym, w którym projektory DLP wiodących producentów kin, takich jak Christie, Digital Projection czy Barco, mają zapierającą dech w piersiach wydajność i w niektórych aspektach obrazu, mają również przewagę nad Sony i w ten sposób oferują alternatywy. GTZ380 nie jest bynajmniej bezkonkurencyjny i musi się tylko sprawdzić w ostatniej serii. Wiele z „obietnic” nowej serii nie zadziałało jeszcze z tym urządzeniem sprzed serii, więc pytania pozostają bez odpowiedzi, szczególnie w odniesieniu do dynamiki HDR.

Zaskakujące jest to, że Sony coraz bardziej odchodzi od klasy podstawowej (seria HW) w ostatnich latach i przechodzi z „niedrogich” klas high-end (seria VW) do klasy ultra-high-end, ale jeden rzecz należy stwierdzić obiektywnie: oferują one niekwestionowaną wydajność i referencyjną jakości obrazu, przed fascynacją, której nikt nie może uciec.