Jak działa protokół HDMI?
“Jaki jest kabel HDMI – każdy widzi”
“Na początku był HotPlug”
Kabel HDMI jako przekaźnik sygnału w formie cyfrowej (bitowej) w pierwszej kolejności musi przekazać sygnał nawiązania połączenia pomiędzy nadajnikiem i odbiornikiem – ponieważ jeden z nich najczęściej jest wyłączony “zawiązanie” wstępnego połączenia pomiędzy urządzeniami. Jak do się odbywa? Otóż nadajnik (np BluRay) wysyła do odbiornika (np. TV) regulowany impuls o napięciu między 4,7 a 5,2 volta i czeka na odpowiedź. W momencie kiedy następuje zwrot tego impulsu (200 ms) protokół HDMI może zostać zainicjowany a skutkiem jest po prostu brak obrazu.
I tutaj zatrzymajmy się na chwilę. gdyż niezależnie od tego czy kabel jest zrobiony z miedzi czy z rogu jednorożca, stosując odcinki dłuższe niż 10 metrów zazwyczaj wkraczamy z naszą instalacją w nieprzyjemny obszar stawiania jej działania pod znakiem zapytania. Dzieje się tak z kilku powodów i oczywiście główną przyczyną jest tutaj wredna zołza zwana fizyką, która powoduje że wraz z odległością transmitowany sygnał/napięcie ulega degradacji/spadkowi – w szczególności w przypadku relatywnie cienkich włókien z jakich w środku składa się kabel HDMI.
Tak więc im gorszy materiał użyty do jego produkcji (a znam przypadki że kable te nie są miedziane a jedynie miedziowane) tym większe prawdopodobieństwo, że kabel “zdechnie” na krótszym odcinku i będzie problem z HotPlugiem. W tańszych kablach problemem jest też często BARDZO marna jakość wykonania końcówek.
Oczywiście w 85% instalacji przeważnie trasy kablowe HDMI nie przekraczają aż tak dużych odległości ale mimo wszystko proponujemy w ramach dobrej instalatorskiej praktyki trzymać się modeli sprawdzonych producentów takich jak Wireworld, Monster, Chord, itd… – wówczas możemy być pewni, że ten element nas nie zawiedzie.
“Następnie był EDID – czyli podajmy sobie ręce”
EDID czyli po prostu wymiana danych (tzw. HandShake) pomiędzy urządzeniami na temat tego czym są, numerach seryjnych i co ważne – jaką obsługują rozdzielczość itd… tutaj w ramach krótkiej uwagi – może się zdarzyć że urządzenia nie dogadają się pod kątem np. obsługiwanej rozdzielczości (np. łącząc bardzo stare i bardzo nowe urządzenia HDMI).
Ciekawym przykładem może być próba podłączenia przez klienta PS3 które natywnie podawało sygnał 1080p (FullHD) przez konwerter do sygnału VGA z projektorem który przyjmował 720p (HDReady) co nie miało prawa zadziałać gdyż sygnał przewyższał możliwości odbiornika. Pomogło ograniczenie rozdzielczości PS3 do 720p i wszystko zaczęło działać.
“HDCP – strażnik cnoty”
“TMDS 4 zamiast 1”
ALE
“Czym jest Jitter?”
“Co jeszcze?”
Podsumowując